O mnie
Jestem szczęśliwa, że doszłam do tego miejsca w swoim życiu, bo wreszcie wiem jak czuje się człowiek, który jest na dobrej drodze. Fotografia to bardzo istotny punkt zwrotny na tej drodze. Drogowskazów było wiele, ale gdy przychodziło do wyboru zawodowej drogi nie miałam odwagi za nimi podążać. Mam za sobą studia i pracę daleko odbiegające od moich predyspozycji i potrzeb. Pracowałam w Klinice Leczenia Niepłodności, w laboratorium diagnostycznym. Czuję, jakby to było w innym wcieleniu.
W końcu okoliczności nie pozostawiły mi wyboru – to było 6 lat temu. Byłam oczekującą dziecka mamą i wiedziałam, że to dobry czas, by pójść za swoim zawodowym powołaniem. Każdą wolną chwilę darowałam, by moja pasja mogła stać się sposobem na życie . Czas od pierwszej ciąży do pojawienia się na świecie mojego drugiego dziecka był czasem determinacji i poświęcenia, ale też satysfakcji i ekscytacji, bez której nie dałoby się zarywać nocek przed komputerem, kiedy dom wreszcie cichł wieczorami.
A tak bardziej osobiście – moim paliwem jest słońce. Uwielbiam ciepło i zbyt często myślę o zmianie strefy klimatycznej. Moje motto: „Jebnę kawusie i będzie git”. Także zdecydowanie optymistka. Jaram się przyrodą, sztuką i ludźmi. Nie boję się odmienności i nieszablonowości. Doceniam i prostotę i ekstrawagancję. Szukam w ludziach tego, co dobre. I często znajduję 🙂
Wiem, że najlepiej poznaję siebie w odniesieniu do Innych. To kolejna wartość, którą odnajduję fotografując ludzi.
Jeśli czujesz, że to ja, napisz.
